Łukasz Wierzbicki pokonał przez nokaut w dziewiątej rundzie Ukraińca Mikołaja Wowka podczas gali bokserskiej w Dzierżoniowie. Stawką pojedynku był pas mistrza Polski w kategorii półśredniej.
Przed piątkową walką Wierzbicki miał za sobą 17 walk i wszystkie wygrane, w tym sześć przed czasem. Polak podtrzymał swoją passę i uczynił to w bardzo efektywnym stylu.
Wowk (15-3, 9 KO) był cięższy oraz większy i odważnie ruszył do przodu od pierwszej rundy. Wierzbicki mądrze się bronił i skutecznie kontratakował. Po jednej z takich akcji w czwartej rundzie posłał rywala na deski, ale ten szybko doszedł do siebie.
Ukrainiec parł cały czas do przodu i kiedy wydawało się, że może w końcu przełamać Polaka, ten w dziewiątej rundzie przeprowadził jednak kolejna kontrę, ale tym razem już na tyle skuteczną, że dającą zwycięstwo przed czasem.
W drugiej najciekawszej walce dzierżoniowskiej gali Michał Leśniak (9-1-1, 2 KO) zmierzył się z Władysławem Gelą (9-0, 4 KO) z Ukrainy. Stawką był pas międzynarodowego mistrza Polski w wadze półśredniej. Od początku inicjatywę posiadał Polak, ale niepokonanym do tej pory Gela długo skutecznie się bronił. Po serii ciosów w siódmej rundzie Leśniak złamał rywala i zwyciężył przed czasem.
Dużo emocji przyniósł pojedynek Michała Żeromińskiego (13-5-1, 1 KO) z Oktavianem Gratiim (4-5, 2 KO). Początek walki należał do Polaka, ale od czwartej rundy zaczął dominować Mołdawianin. Później role ponownie się odwróciły, ale końcówka należała do rywala Radomianina. Werdyktem sędziów ostatecznie pojedynek zakończył się remisem.
źródło: PAP